wtorek, 28 stycznia 2014

Koza Karpacka sprzedam :)

Witajcie, tak od zaplecza pokażemy Wam jak powstaje mała wyjątkowa kózka :)


Leszek wybiera odpowiednie bukowe deski, przewraca wtedy całą stertę, robi się mały bałaganik ponieważ deski trzymamy w domu aby miały odpowiednią wilgotność.


Następnie już w warsztacie deski uprzednio przestrugane i wyrównane zostały sklejone.


 Muszą doschnąć w domu ponieważ w warsztacie niestety nie jest aż tak ciepło. 


 Kolejno rozrysowanie kozuni na desce a za chwilę w warsztacie Leszek wycina kozunię.

Jak się Wam podoba kózka karpacka jako deska do krojenia ??? 
Jeszcze tylko czeka ją kąpiel ,, spa ,, w oleju jadalnym :)
Pozdrawiamy Was cieplutko u nas bajecznie i mroźno, do napisania kochani :)

16 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się podoba :) Z resztą jak wszytko co tworzycie zdolniachy :) Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu bardzo nam miło ;) Napisz jak remont, na jakim jesteście etapie? No i może zajrzycie do nas byłoby super.Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oh do serów taką deskę chcę !!!!!!!!!!!!! :)))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie kozia deseczka zaczyna się nam mnożyć, czy ma być pomalowana czy taka naturalna i delikatna???
      Pozdrawiamy Twoją kozią rodzinę i Was oczywiście też :)

      Usuń
  5. Kasia, ale mnie przestraszyłaś..zabiję Cię:) co to za tytuł mało zawału nie dostałam. Świetny pomysł, rewelacja, jak się domyślasz - ja też chcę. A czyjeż to rączki rysują śliczną kozuchę. A oczka jej namalujesz żeby na świat patrzyła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolciu, no wiesz nasze przyjaciółki zostają z nami do końca :)
      A kozunia deseczka jest już dla Ciebie przygotowana, chcesz aby patrzyła na świat, ok więc namaluje jej oczka i może dodam jeszcze uśmiechniętą mordeczkę jak myślisz ??? :)

      Usuń
  6. A koniki też robicie ? :-) Ja nie mam kózek, mam tylko koniki i pieski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witajcie, oczywiście i koniki i pieski :) Pozdrawiamy i zapraszamy od Was do nas niedaleko :)

      Usuń
    2. Na pewno Was odwiedzimy tym bardziej, że często jesteśmy w Waszych okolicach. A tak w ogóle mamy cichą nadzieję, że zrobicie nam mebelki do nowego domu :-)

      Usuń
    3. To super, jeśli tylko się zdecydujecie dajcie szybciutko znać :) Czy macie może psa rasy golden, szukamy partnera dla naszej suczki Jany.Pozdrowionka z Gorców.

      Usuń
  7. Jasne, że tak mordeczka jest OK i nie rób więcej takich psikusów. Tak pomyślałam, że tytuł "sprzedam kozę karpacką" może spowodować lawinę wejść na Twojego bloga, oczywiście chętnych na kupienie Lucynki, Fiony, bądź Rozalki, ale one nie są na sprzedaż.

    OdpowiedzUsuń
  8. róbcie dalej takie cudeńka, gdy tak patrze na Wasze zdjęcia i słucham tej pięknej muzyki.....tęskni mi się za Wami....pozdrowionka i serdeczności

    i rób Kasia sery...przyjedziemy smakować...

    Jolka Waldek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, Waldku bardzo dziękujemy, to zaledwie 3 godzinki więc jeśli tylko znajdziecie w Waszym zagonionym życiu troszkę czasu wpadnijcie będzie bardzo uradowani.Pozdrowionka dla całej rodzinki :)

      Usuń
    2. Oczywiście chodziło mi o będziemy :)

      Usuń