Z wielką radością informujemy Was wszystkich że w Górnej Chacie powstały ,, nowe dwa pokoje ,, :)
Dzięki naszym przyjaciołom z Zawiercia ,, Rowerkom ,, którzy już jakiś czas temu wspomogli nas pożyczką na ten cel , pomagali nam również osobiście malując i przygotowując na wakacje apartament :)
Pomagało wiele osób i bardzo jesteśmy im wszystkim wdzięczni i jak tylko ogarniemy się z oddaniem drugiego pokoju które nastąpi 17 stycznia napiszemy coś więcej o tej niezwykłej przygodzie remontowej która zaczęła się wiosną 2014 roku :)
Zapraszamy więc do Górnej Chaty na prawdziwy zimowy wypoczynek wysoko w górach.
Ponieważ lada chwila rozpoczynają się ferie a my mamy jeszcze troszkę wolnych dni w tym czasie zachęcamy Was do rezerwacji :)
Więc do dzieła niech Zimowa Przygoda się rozpoczyna
Pozdrawia Was cieplutko cała Górna Chata w przepięknych i magicznych Gorcach :)
Przepiękny!
OdpowiedzUsuńPięknie!!:) ..aż by się chciało tam choć na chwilkę zagościć u Was...mmm...taki klimat...i takie widoki!!!:) Gratuluję i dalszych Spełnień życzę!!:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kamila
Kasiu- jesteście niesamowici i wyjątkowi, podziwiam Wasze dzieło,
OdpowiedzUsuńjest piękne. Pozdrawiam serdecznie
Pozazdrościć śniegu... i widoków
OdpowiedzUsuńCo za widoki!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco:)
Witajcie. Pięknie u was!
OdpowiedzUsuńObserwuję Was od czasu pierwszej publikacji w Werandzie, jeszcze ze "Smolnikowych klimatów".
Zazdroszczę odwagi i zaparcia w dążeniu do celu!
Wpadło mi do głowy, że mógłbym wpaść z dziećmi i żoną do Was na kilka dni - np. od 19-23.01.14.
Macie wolne miejsca?
Kordian - naidrokp@gmail.com
Trafiłam na Waszego bloga zupełnym przypadkiem... błądziłam po blogach, skacząc z linka na link, bo i cóż innego można robić, kiedy głowę rozsadza ból, promieniujący z pokręconego kręgosłupa? Tylko siedzieć i czytać blogi ;) bo się przy tym nie trzeba za mocno ruszać :P
OdpowiedzUsuńZobaczyłam zdjęcia Waszej prześlicznej chaty i zapłakałam nad losem swym marnym, nad trzosem pustym i zawyłam z tęsknoty za wojażami...
Ach, pozostaje mi jedynie napawać oczy prześlicznymi widokami wnętrz i pejzaży! Och, jakże Wam zazdroszczę (aczkolwiek bardzo pozytywnie, z radością w sercu, nie nienawiścią i zawiścią) tego pięknego miejsca na własność! Oby Was gościło do końca świata i jeden dzień dłużej ;)
Pozdrawiam!
tatsu
Zachwyt nad Waszym pięknem CAŁKOWITY! I to nonszalanckie poczucie estetyki... Ech... Cudnie u Was!
OdpowiedzUsuń