Zima nastała w Gorcach, białą pierzynką okryła się ziemia czas więc drewno przygotować i do kotłowni je zładować by go nieszukać później w zaspach.
Dzielna ekipa Górnej Chaty śmiało bierze się do pracy.
Uwielbiamy takie działania, jak nie remonty, meble, słoma czy siano to może drewno, to świetna zabawa :)
My dziewczęta zamieniłyśmy tym razem młoty pneumatyczne, przecinaki, piły itd...na bardziej przychylne nam narzędzia ,,taczki,, uwielbiamy ;)
Ponieważ rzadnej pracy się nie boimy dzielnie z drewnem powalczymy.
Przepracowani przygodę z drewnem potrakowaliśmy jako wypoczynek na świeżym powietrzu.
Najpierw układanie na taczki, potem szybki transort do kotłowni i układanie już na miejscu aby daleko zimową porą nie chodzić.
Taczki już niedomagają, trzeba sobie radzić więc i plastikowa skrzynka ciągnięta po śniegu dobrze się sprawdzi :)
Na Holinie bajkowa sceneria, śnieżku coraz więcej, słońce przez chmury się przebija, nic tylko wypoczywać i wypoczywać!!!
Zwierzaki uwielbiają takie klimaty.
Pruszy i pruszy i tak nam gra w duszy, miło niech będzie dzieci się już cieszą niech śnieżku coraz więcej bo na sanki się już spieszą.
Po ciężkiej pracy tak sobie słodzimy, gorąca czekolada z pianką w miłym towarzystwie i czegóż chcieć więcej :)
Tak się kończy dzionek na Holinie, Górna Chata w ciemnościach się zatapia.
A tak się zaczyna i to jest dobry moment na kolejną historię, poczekacie ???
Bo praca czeka a czasu coraz mniej meble trzeba dalej robić, obiad dzieciom gotować czy kuć ścianę w łazience, wylewkę dokończyć i może coś jeszcze sama już nie wiem.
Ale i tak jest wspaniale na tej naszej Holinie, życie powoli sobie mija i chociaż już sił nam braknie to i tak wspólnie twierdzimy że już niedługo będzie tak na 100% jak w bajce :)))
cudownie tam u Was !
OdpowiedzUsuńżyczę Wam aby na tej Waszej Holinie zawsze takie dni upływały..i zawsze było jak w bajce:)
OdpowiedzUsuńAleż macie widok z okna! Faktycznie jak w bajce. pozdrawiam i czekam na historię ...
OdpowiedzUsuńZawsze marzylam, aby miec taki widok z okna... Jest cudowny... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo, widoczki są niesamowite to też było moje marzenie mieć przed sobą góry i spoglądać na nie nawet wtedy kiedy braknie czasu by przysiąść i zagłębić się w tę scenerię.Wynagradzają nam one trud jaki ponieśliśmy zanim się znaleźliśmy na tej magicznej górce i ten który ponosimy codziennie ogarniając nasze domy i wszystko to co jeszcze jest do zrobienia.Cieszę się bardzo że tu jesteśmy chociaż są również trudne momenty, nasilające się zmęczenie, normalne proste rzeczy które dla wielu wydają się proste tutaj z racji trudnego terenu są czasem prawie nie do wykonania, czasami jest smutno nam wszystkim kiedy tak patrzymy na nasze dzieciaczki które codzienne dzielnie mierzą się z naszą górką, najwspanialsze jest to jak wchodzą do domu z rumianymi policzkami i uśmiechami na twarzy, wiadomo że nie zawsze tak jest ale czasem wystarczy kilka takich sytuacji kiedy są weseli i nie marudzą że trudo, że śniegu zbyt wiele takie momenty dają nam poczucie że było warto:) Kiedyś będą czerpać wyłącznie frajdę z tego że tu się znalazły, jak my zapomnimy o wszystkich ciężkich pracach i wpsominać będziemy je z uśmiechem siedząc na werandzie wpatrując się w te piękne góry.
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia
OdpowiedzUsuńCudownych świąt Bożego Narodzenia,
Ciepła i wielkiej radości,
Miłych oraz hojnych gości,
Pod choinką dużo prezentów,
A w Twoim sercu wiele sentymentów.
Wesołych Świąt!!!
Dziękujemy Aniu, Tobie również tego samego :)
UsuńWidzieliśmy Twe piękne lale w Zakpocu na Krupówkach u naszej wspólnej znajomej, to fajny sklepik a na wystawie wyglądały przepięknie, sami również zostawiliśmy kilka drobnych rzeczy a w tematyce świątecznej.Buziaki i jak będziesz w okolicy wpadnij :)